Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić parę szybkich maseczek na włosy. Każda z nich posiada składniki, które najprawdopodobniej każda z nas ma w domu :) Maseczki trzymamy ok 15 minut na włosach, po czym spłukujemy i robimy normalnie naszą włosową rutynę. W tym poście kręcimy się po kuchni bez poczucia winy, że otwieramy każdą szafkę w poszukiwaniu czegoś co możemy podjeść... ;)
1. 5 łyżeczek oliwy z oliwek + 2 jajka
Łączymy składniki najlepiej mikserem, delikatnie. Nakładamy na włosy, możemy założyć czepek i dodatkowo ręcznik. Ciepło pomoże w działaniu maseczki.
2. Awokado + 3 łyżki gęstej śmietany
Ja osobiście daję połówkę, nie całe. Mieszamy składniki i nakładamy na włosy. Nie podjadamy! ;))
3. Białko jajek + piwo
Niekiedy można znaleźć taką samą maseczkę, lecz z całym jajkiem. Obie te opcje się sprawdzają :) 1/4 szklanki piwa łączymy z jajkiem bądź białkiem. Bardzo dobra na łamiące się końcówki.
4. Miód + jogurt naturalny
To już chyba klasyka. Na pół szklanki jogurtu ok 2-3 łyżki miodu. Mniam! Ach no tak, to na włosy... Więc nakładamy i cieszymy się nawilżonymi włosami.
5. Oliwa z oliwek + miód
Składniki mieszamy, nakładamy, również możemy zastosować czepek i ręcznik.
A Wy macie jakieś sprawdzone maseczki, które można zrobić z domowych składników? A może któraś z wymienionych jest Waszą ulubioną?
Miłego maskowania :)
Owszem maseczki domowej roboty są świetne, ale osobiście ciężko mi się zmusić do robienia maseczek z jajkiem bądź jogurtem, ponieważ przeżywam potem istne męczarnie podczas mycia włosów! Cały czas mam wrażenie, że śmierdzę jajem albo że moje włosy są brudne :p
OdpowiedzUsuńheh dlatego zostanę przy swojej ukochanej płukance ze skrzypu polnego :D