Kiedy Hania przyszła do mnie po raz pierwszy jej włoski były krótkie. Bardzo krótkie. Z rozmarzeniem w oczach powiedziała: zapleć mi coś! Od tamtej chwili zaczeła się nasza przygoda. Moja i cieniutkich króciutkich włosów Hani.
Jako, że dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych, zaplotłam małe cudeńko. Na takich krótkich włosach bardzo dobrze sprawdzają się drobne sploty. Aktualnie włosy rosną jak szalone, ostatnio nawet powstał na nich pierwszy dobierany na całej głowie! Nie podcinamy końcówek (są w dobry stanie), jak już to tylko grzywkę która jest ścięta na prosto. Co jest cudownego w tych włosach? Blask. I to jak fajnie odbijają światło. Hania włosy zapuszcza, idzie jej to bardzo dobrze, dba o nie najlepiej jak potrafi. Na codzień używa duety Nivea Long Repair.
Tutaj na zdjęciu widzimy klasyczne dobierane, symetryczne warkocze. Prawda, że dodają uroku? :) Inne fryzury tej Pani możecie kojarzyć z postu mobile mix.
Macie może jakieś fajne kosmetyki do polecenia dla takiego typu włosów?
Trzymajcie się dzielnie, słońce ma się pojawić już w czwartek!
Przypominam również o ROZDANIU :)
Przypominam również o ROZDANIU :)
Buziaki :*
jestem Hania z posta i kocham Dziuńke równie mocno, jak moje włosy ją pokochały!
OdpowiedzUsuńpolecam każdej dziewczynie wizytę u Dziuńki, przed randką (pierwszą albo już kolejną), przed wizytą u rodziców chłopaka, przed dobrą imprezą, przed weselem (nawet swoim! ja ze swoją fryzurą ślubną idę do Dziuńki), albo jeśli macie fatalny dzień, nic Wam nie wychodzi, to piękny splot jest w stanie spowodować, ze poczujecie się dobrze i spojrzycie na siebie jako na fajną kobietę!
Śliczne warkoczyki :D chętnie bym Cię najeła żebyś mnie czesała co rano :D Mogę polecić swoja miłość odżywkę garnier fructis fruity passion, pieknie się błyszczą po niej, są gładkie i praktycznie same się rozczesują i :)
OdpowiedzUsuńSą po prostu mega!
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony mogę polecić suche szampony w ramach stylizatora- fajnie odbijają cienkie włosy u nasady i redukują przyklap. Poza tym niech modelka (i moja imienniczka ;) ) nie zapomina o jedwabiu/serum zabezpieczającym końcówki! Cienkie włoski łatwo postrzępić i łatwo wtedy o uzyskanie smętnie wiszącego "ogona".
OdpowiedzUsuńCiekawe czy domyślisz się, kto Ci ten komentarz nabazgrał :>
dzięki za rady, zastanawiałam się nad ochroną termo od Marionu (bo dodatkowo, często prostuje moje włosy), tam też jest jedwab, jak zacznę używać to się pochwale, pozdrawiam Hanie ;)
UsuńWcierki, wcierki i jeszcze raz wcierki. Polecam Jantar. :)
OdpowiedzUsuńPs. Daj znać, czy niespodzianka się udała. :)
Pięknie wyszło, żałuję że z końcem liceum nie mam kontaktu z moją koleżanką, która mi robiła na włosach takie cudeńka :) Sama niestety nie potrafię, tyle razy podchodziłam do zaplatania francuzów i niestety nic nie wychodzi :(
OdpowiedzUsuńja dalej wierzę w Ciebie, musi się udać!
Usuństrasznie cieniutkie, ale taki ich urok :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńUrocze warkoczyki.
OdpowiedzUsuńTeż mam cienkie włosy,i fakt że o nie dbam trochę poprawia mi humor,że mogą wyglądać lepiej,być zdrowe.
Pozdrawiam :)