sobota, 1 lutego 2014

GLISS KUR MILLION GLOSS + video :)



Cześć Piękności!
Dzisiaj chciałabym napisać Wam o duecie który ostatnio gościł i będzie gościł u mnie na włosach :)
Jest to szampon i maseczka z firmy Schwarzkopf Gliss Kur Million Gloss.
To po kolei :) 

Zaczniemy od szamponu.
Konsystencja przezroczysta lekko niebieska. Zapach intensywny trochę męski, jednak aż tak bardzo nie przeszkadza w stosowaniu. Produkt dobrze się pieni i ładnie oczyszcza włosy. Widać, że jest to produkt wydajny, który moim włosom starczy spokojnie na ok. miesiąc :) Jaki uzyskamy po nim efekt? Włosy są delikatne, lekkie, cudowne w dotyku. Dobrze poradził sobie z moimi podniszczonymi końcówkami. Jest to niewątpliwie zasługa keratyny.
Włosy nabrały ładnego blasku, nie były obciążone. Poddawały się stylizacji. Pojemność 400ml.
Ogólna ocena 8/10.

Maseczka (co ja w filmiku mam z tą odżywką!)
Tutaj mamy 150 ml produktu o kremowej konsystencji charakterystycznej dla masek. Producent zaleca użytkowanie 10 dniowe które ma nam zapewnić blask. Och shine bright like a daimonds! :D
w duecie z szamponem maska sprawdza się super. Nie trzeba jej dużej ilości aby było widać efekt. Mam nadzieję, że będzie wydajna. Maska ma lekko niebieski kolor i zapach taki sam jak szampon.
Ocena 7/10 (jak narazie ale może zaplusować dalszym użytkowaniem :) )

składy:


Test na żywo i recenzja: 

Cena tych produktów waha się. Ja swoje zakupiłam w Tesco za 9,99zł za każdy jednak w drogeriach ceny są od ok 9,99 do 19,99zł (!)

Osobiście uważam, że jest to duet wart uwagi. Naprawdę. Ja będę go dalej użytkować, choć na początku miałam myśl aby się podzielić z kimś tym opakowaniem :)

A Wy miałyście te produkty? A może posiadałyście sam szampon bądź maskę?
Dajcie mi koniecznie znać!
Ściskam Was mocno! :*



18 komentarzy:

  1. ciekawie nagrywasz filmiki, chodzi mi tu głównie o zaciekawienie widza, ale jest taki szczegół, do którego chciałabym się przyczepić - odnośnie szamponu i zniszczonych końcówek :) prawda jest taka, że zniszczonych końcówek nie da się naprawić - jedyna opcja to podcięcie - i niemożliwe jest, aby jakikolwiek produkt, a tym bardziej szampon uzupełnił jakiekolwiek braki :)
    to tyle, mam nadzieję, że nie obrazisz się na mnie za tą małą, ale konstruktywną krytykę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma co się obrażać, coś Ty! dziękuję że mi napisałaś co sądzisz. tak wiem, że szampon nam nie ozdrowi naszych końcówek. chodziło mi raczej o to że w "szybkim tempie" możemy poprawić ich stan, choć na chwilkę. :) zaznaczyłam to ponieważ na moich włosach nie każdy szampon daje sobie z nimi radę.
      cieszę się że filmiki się podobają, pozdrawiam :*

      Usuń
  2. Ciekawe z gliskura lubię ten.fioletowy szampon;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mają świetny design kuszący oko :)) Ogólnie uważam, że gliss kur to najlepsze produkty drogeryjne. Ja się nie skuszę, bo mam w planach inne marki :))

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię szampony i odżywki z GlissKura, jednakże tej wersji jeszcze nie mialam :).

    W wolnej chwili zapraszam do mnie i zachęcam do obserwowania:*. mam nadzieję, że znajdziesz u mnie coś dla siebie:*.
    http://ciniax03.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja akurat tego nie używalam a mialam prawie wszystkie bo placilam 6 zl ;) najbardziej lubilam rozowy jedwab ah ten jedwab, ufamam bialemu total repair i czerwonemu do farbowanych. Mialam tez asia straight :) a teraz muszę mieć niebieeeski :)


    W jakim programie robisz te podpisy zdjęć w kilku? :) proszę o odpowiedz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie Kochana :)

      Usuń
    2. :) panterki i centki to są świetne proste wzory. Najlepsze ze jakkolwiek ciapniesz tak będzie ladnie :P

      Usuń
  7. Akurat jego nigdzie nie mogę znaleźć, tzn szampon mnie nie interesuje ale odżywka i maska tak :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż podskoczyłam gdy zobaczyłam tę serię w nowościach Rossmanna, a gdy zobaczyłam składy... rozczarowanie i jednocześnie duża ulga, bo ani trochę nie kusi żeby wydać na te kosmetyki dyszkę czy więcej. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie się czaję na ten "szamponik" ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kup sobie pożywkę w sprayu

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz.
zawszę odpisuje na niego pod nim, oraz odwiedzam komentującego.
zapraszam serdecznie do obserwowania!
nie spamuj, proszę :)